Dzisiaj zapraszamy wszystkich na poznanie Kotki Dziergotki i jej przyjaciela alpaki Berta!
Kotka Dziergotka i Alpaka Bert (tekst: Aneta Sulejewska)
Kotka Dziergotka leniwie przeciągnęła się w łóżeczku. Wyjrzała przez okno i zobaczyła piękne słońce. „Ohhhh… Koniecznie muszę wybrać się na spacer! Może znajdę dzisiaj jakieś oznaki wiosny??”- pomyślała i wyskoczyła spod kołderki.
Najpierw jednak trochę gimnastyki. Skłony, przysiady i obroty. Po ćwiczeniach śniadanie (pyszna owsianka z syropem klonowym i rodzynkami) i można ruszyć w świat.
Kotka Dziergotka od wielu dni siedziała w domu. Wszyscy mówili o strasznym wirusie, który był bardzo niebezpieczny dla zdrowia i każdy kto mógł zostawał w domu. Kotka Dziergotka wyobrażała go sobie jako wysokiego nicponia, który biegał między przechodniami, klepał ich w plecy i wołał „Berek!”. Każdy kogo dotknął mógł być „owirusowany”. Chociaż bardzo tego nie chciała musiała w końcu wyjść z domu. Świeże powietrze na pewno dobrze jej zrobi. Wczoraj w telewizji powiedzieli, że krótkie spacery nikomu nie zaszkodzą, więc Kotka Dziergotka postanowiła na chwilę wyjść.
Towarzyszył jej Bert. Najlepszy przyjaciel Kotki, który był alpaką. Mieszkał w stodole obok jej domku i był prawdziwym pocieszeniem w chwilach, kiedy nie mogła spotykać się z innymi znajomymi. Tego dnia postanowili poszukać wiosny w parku nieopodal ich domów. Na pierwszy spacer lepiej nie wybierać się za daleko.
Jak miło było poczuć ciepłe promienie na policzkach! Przyjaciele rozejrzeli się dookoła. Gdzieniegdzie widać było rodziców z dziećmi spacerujących alejkami. „Świat wciąż wygląda tak samo.” – pomyślała z ulgą Kotka i ochoczo ruszyła szukać wiosny.
Jednak to wcale nie było takie proste! Gdy tylko schylała się by zajrzeć pod krzaczek pod którym mogły rosnąć kwiatki, jego listki obniżały się i wszystko zasłaniały! Hola! Co to są za żarty? Kotka Dziergotka i Bert patrzyli na siebie zdumieni. Obeszli krzaki dookoła, ale nikogo nie znaleźli, żadnego ewentualnego psotnika! Nagle usłyszeli nad sobą ciszy chichot. Spojrzeli w górę, gdzie na gałęzi starego dębu zobaczyli parkowego chochlika!
„Wybaczcie mi tę niewinną psotę!” – zawołał. „Odkąd wszyscy siedzą w domu, strasznie mi się nudzi! Musiałem w końcu zrobić jakąś psotę!”. Chochlik okręcił się wokół gałęzi po czym zeskoczył obok Kotki i Berta. „Jeśli chcecie pokażę wam, gdzie wyrósł pierwszy krokus!”. Uradowani przyjaciele ruszyli za chochlikiem. Po drodze opowiadał im o innych psotach, które robił w parku i wszyscy troje śmiali się tak bardzo, że rozbolały ich brzuchy.
Wracając do domu Kotka i Bert oglądali zdjęcia krokusów, które zobaczyli w parku. Wiosna była bardzo blisko! Po powrocie do domu dokładnie umyli ręce, zjedli obiad i po krótkiej drzemce postanowili zrobić kilka wiosennych obrazków. Bert wpadł na pomysł, by wykorzystać do tego rolki po papierze toaletowym. Mieli ich teraz tak dużo! Nożyczkami zrobili nacięcia z jednej strony i powstałe w ten sposób paski wygięli na zewnątrz. Zamoczyli je w kolorowej farbie i odbijali na kartce, dzięki czemu powstały piękne wiosenne kwiatki. Na koniec wystarczyło domalować łodygi, słońce i chmurki.
Wieczorem Kotka Dziergotka wskoczyła do łózka i jak zwykle przed snem przerobiła jeszcze kilka rzędów fioletowego szaliczka. Na ścianie wisiały namalowane przez nią i Berta obrazki. Zasypiając patrzyła na nie i wspominała przygodę w parku. Na pewno przyśni jej się wiosna!
Drogi Dzieci i Rodzice! Was także zachęcamy do krótkich spacerów i szukaniu wiosny oraz robienia wiosennych obrazków. Wykorzystać można rolki po papierze toaletowym, plastikowe widelce, puste butelki po napojach!
Żródła:
Most Fun and Easy Preschool Easter Crafts for Creative kids (3)
https://hazel98336.crochet.tips/posts.html?uuid=2a47ab3133ee8d15897bb87945289285
httpswww.hikendip.comspring-crafts-for-kids-toddlers-preschoolers